NIEŚMIERTELNY – co dalej po śmierci fundatora?




Rozwiązanie ustanowienia fundacji w testamencie jest znanym
i powszechnie przyjętym rozwiązaniem dysponowania swoim majątkiem na wypadek
śmierci. Co jednak w sytuacji odwrotnej? Gdy zarządzający fundacją (w sposób
formalny jako prezes, członek zarządu lub mniej formalny jako fundator, członek
rady itd.) chce zabezpieczyć sobie wpływ na losy „swojej” fundacji na wypadek
swojej śmierci?
 
Generalnie po za testamentem istnieje zakaz dysponowania
majątkiem na wypadek (=po) śmierci, zgodnie z art. 941 Kodeksu cywilnego. W
jaki więc sposób zabezpieczyć dalszy wpływ na losy fundacji, konkretnych osób
(np. członków rodziny, bliskich współpracowników, przyjaciół itd.)? Z praktyki
znam trzy rozwiązania, każde co prawda nie jest idealne, ale z racji braku
innych możliwości mogą być jedynymi dostępnymi.
 
Trzeba jeszcze podkreślić, że rozwiązania o których
mowa, znajdą zastosowanie tylko w przypadku odpowiedniego unormowania w
statucie roli Fundatora, np.: poprzez wpływ na powoływanie organów, możliwość
dożywotniego w nich zasiadania, prawo odwołania członków organów itp. (być może
o tym będzie w innym wpisie). W każdym z tych przypadków chodzi o wskazanie
osoby, która będzie miała dominującą i dożywotnią rolę w fundacji.

Wielu fundatorów

 
Jeżeli od razu przy zakładaniu Fundacji, przewidzimy
potrzebę wskazania kogoś kto nas zastąpi możemy powałać fundację poprzez wielu
fundatorów. Rozwiązanie nie jest idealne, gdyż wszyscy z nich będą mieli takie
same kompetencje. Ewentualnie można je będzie trochę zmodyfikować, jednak każdorazowo
kompetencje będą przypisane imiennie do konkretnego fundatora. Najlepiej
sprawdzi się to w rodzinnych fundacjach, aczkolwiek nawet tam istnieje ryzyko
konfliktów i zawsze warto zastanowić się nad jakąś hierarchią władzy w ramach
stworzonych organów.
 

Rada fundacji– dysponentem władzy

 
Kolejna możliwość to zachowanie standardowych rozwiązań
obowiązujących w większości fundacji. Kompetencje personalne względem zarządu
posiada rada fundacji (lub inny organ nadzoru). Zostały jej powierzone już na początku
powstania fundacji (brak aktywnej roli fundatora) lub po jego śmierci. W obu
przypadkach zachowanie wpływu w fundacji, zależy od powołania zaufanych osób do
rady fundacji, która pełni nadrzędną rolę. Znowu, nie jest to doskonałe
rozwiązanie, a wprowadzanie do rady fundacji zaufanych osób najczęściej
skutkuje jej marginalizacją (zasiadają tam przyjaciele, rodzina nie związani z
bieżącą działalnością).
 

Pełnomocnik fundatora

 
Bardziej nowatorskim rozwiązaniem jest ustanowienie
pełnomocnika fundatora. Rozwiązanie takie umożliwia zachowanie wpływu na losy
fundacji poprzez kontynuowanie specjalnych kompetencji fundatora.
 
Jeżeli w fundacji mamy fundatora w aktywnej roli (ma wpływ na
bieżące zarządzanie) to w przypadku jego śmierci pojawia się problem przejścia
jego kompetencji. W normalnej konstrukcji przejdą one na organ nadzoru (lub
zarząd w jego braku). Jest jednak możliwość by tak się nie stało. Kompetencje
te może przejąć pełnomocnik fundatora, który będzie kontynuował jego rolę, tzn.
zachowa wszelkie kompetencje. Dzięki temu fundacja zachowa swój kształt z
aktywną pozycją fundatora, nawet po jego śmierci.
 
Rozwiązanie to nie podlega zakazowi z art. 941 K. c. Na pewno
dalej idące postanowienia, tj. przypisanie fundatorowi prawa wyznaczenia
konkretnej osoby przejmującej jego uprawnienia po śmierci mogłoby ten zakaz
naruszać. Z tego powodu należy bardzo ostrożnie konstruować zapisy statutu, tak
by w żaden sposób fundator nie miał uprawnień do bezpośredniego wyznaczenia
następcy. Mogą to być wszelkie pośrednie rozwiązania, np.:
  • wyznaczenie pełnomocnika fundacji z kręgu
    rodziny fundatora,
  • zgoda konkretnych osób na jego powołanie,
  • przypisanie tych kompetencji radzie programowej.
Samo wyznaczenie pełnomocnika fundatora należeć będzie do któregoś
z organów fundacji lub konkretnej funkcji (prezes, przewodniczący rady).
 

Jak to wygląda w praktyce?

 
np.:
 
„Przewodniczący
Rady Fundacji wyznacza Pełnomocnika Fundatora w przypadku śmierci Fundatora lub utraty przez
Fundatora zdolności do czynności prawnych”.
 
Wymaga
to jeszcze doprecyzowania możliwości odwołania Pełnomocnika Fundatora i jego ewentualnej rezygnacji. 
Tagi:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Powiązane posty