Fundacja czy stowarzyszenie?




Czy powinienem założyć stowarzyszenie czy fundację? Bardzo często jest to pierwsze pytanie, osób chcących wystartować z nową organizacją. Nawet jeżeli rozpoczynamy współpracę już w celu założenia konkretnej fundacji lub stowarzyszenia, wątpliwości nadal pozostają. Często na tej początkowej drodze, oba warianty NGO są dla siebie planami B lub alternatywnymi scenariuszami. W tym wpisie zapraszam do krótkiej analizy, która może pomóc Ci w podjęciu decyzji. Nie jest to jednak poradnik, a bardziej moje wnioski wynikające z kilkudziesięciu procesów tworzenia NGO, w których uczestniczyłem w ostatniej dekadzie. Przy okazji rozprawiam się z paroma mitami, które potrafią bardzo namieszać osobom na początku pozarządowej drogi.

Forma prawna fundacji i stowarzyszenia

Kiedyś, dawno temu, gdy powstawały obie ustawy regulujące fundacje i stowarzyszenia rozróżnienie było dość proste. Niestety upływ czasu, zmiany ekonomiczne i społeczne spowodowały, że dziś już te stare definicje są mało przydatne. Fundacje są określane jako wyodrębniony majątek przeznaczony do realizacji celów, określonych przez fundatora. Stowarzyszenia to z kolei zrzeszenia, czyli grupy ludzi chcących wspólnie realizować określone cele. Mam wrażenie, że wszyscy dość mocno trzymają się tych definicji, zupełnie ignorując praktykę. Oba warianty uległy dość mocnej erozji i dziś już tylko formalnie trzymają się powyższych definicji.

Praktyka zakładania fundacji

Czy fundacje, które startują z 1000 zł kapitału (a takich jest większość), można uznać za realizujące definicje wydzielonego majątku? Nie bardzo, z tą kwotą wiele dziś nie zdziałamy. Czy określenie celów fundacji w formie przepisania kilkunastu celów z ustawy jest wyrażeniem woli fundatora? Też, nie bardzo. Zwykle osoby zakładające mają jednak plan działań i wiedzą, co chcą robić. Praktyka wymusza jednak rozbudowywanie katalogu celów (bo nigdy nie wiadomo, a ciężko coś zmienić) i trzymanie się tekstu ustawy (bo często na tej podstawie kwalifikuje się w konkursach grantowych). W rezultacie ani wielkość majątku, ani indywidualność celów nie wpisują się już w klasyczne pojęcie fundacji. Pozostaje tylko osobowość prawna (fundacja to odrębny podmiot prawa) oraz struktura organów.

Praktyka zakładania stowarzyszeń

Trochę lepiej jest ze stowarzyszeniami, ponieważ ustawa ich dotycząca była częściej aktualizowana. Czy jednak stowarzyszenia, w których realnie działa sam zarząd (2 lub 3 osoby) odpowiadają idei demokratycznego zrzeszenia osób? Nie bardzo. W początkowym okresie bardzo często mamy tylko zarząd. Czyli zaczynamy budowę organizacji od dachu Później wybieramy osoby, które zostaną członkami i wybiorą nam już wybrany zarząd. Podobnie więc, jak przy fundacjach z definicji zostaje nam osobowość prawna (stowarzyszenia rejestrowe to także odrębne podmioty prawa) oraz struktura organów.

Organizacja pozarządowa jako fundacja lub stowarzyszenie

Czy coś w tym złego, że fundacja ma 500 zł majątku na start, a stowarzyszenie budują realnie 2 osoby? Moim zdaniem nie. Po prostu praktyka wyprzedziła przepisy, prawnicze definicje i poszła swoją drogą. Nie musisz się więc przejmować, że to z czym startujesz nie spełnia założeń i nie do końca trzyma się idealnych podziałów. Zaryzykuję stwierdzenie, że obie formy prawne w praktycznym funkcjonowaniu zaczynają się zbliżać do siebie. Lepiej mówić o organizacjach pozarządowych i nie trzymać się kurczowo założeń z przeszłości.

Czym naprawdę różni się stowarzyszenie od fundacji

W praktyce, jest to struktura władzy. W stowarzyszeniu mamy walne zgromadzenie członków stowarzyszenia. Czyli organ, do którego należą z mocy prawa wszyscy pełnoprawni członkowie, choćby byli tylko na papierze. Możemy różnie kształtować kompetencje zarządu, wzmacniać go i usamodzielniać, jednak zawsze w tle pozostanie demokratyczna baza. W praktyce, może oznaczać tylko coroczne spotkanie (także online) w sprawie zaakceptowania działania stowarzyszenia. Jednak członkowie stowarzyszenia zawsze będą kimś więcej niż wolontariuszami. Będą mieli przyznane uprawnienia i prawo kontroli. Czy muszą być aktywni? Czy muszą być zaangażowani? Nie ma takich wymogów. Wystarczy, że będą chcieli tworzyć z Tobą stowarzyszenie. Jeżeli zastanawiasz się nad stowarzyszeniem, spróbuj zwizualizować sobie swoje działania za rok, pięć i dziesięć lat. Czy widzisz w nich miejsce dla kilku innych osób, które będą kimś więcej niż pracownikami lub wolontariuszami? Potraktuj członkostwo jako atut, który możesz zaoferować zainteresowanym Twoją działalnością. Ważne, że nie chodzi tu o walor pracy zespołowej (to zależy od ilości członków zarządu), tylko o możliwość przyciągania i angażowania osób w dłuższej perspektywie. Członkowie Twojego stowarzyszenia mogą stanowić świetny kapitał społeczny, co nie oznacza, że będą się angażować w Twoją działalność przez cały rok.

Czym naprawdę różni się fundacja od stowarzyszenia

Fundacja może być jednoosobowa. Brzmi to trochę dziwnie, ale w praktyce można stworzyć taki podmiot, w którym będzie jeden członek zarządu powołany przez jednego fundatora. Nie polecam tego rozwiązania, chyba że przemawiają za tym jakieś szczególne względy. Fundacja jest więc podmiotem scentralizowanym, w którym od samego początku siła napędowa skupiona jest na członkach zarządu. Jeżeli więc nie masz nikogo, kto chciałby wesprzeć Cię na początku drogi NGO, fundacja wydaje się naturalnym wyborem.

Struktura fundacji i stowarzyszenia

Powyższe różnice, wbrew pozorom, nie są jednak wielkie. W praktyce można zbudować fundację na zasadach demokratycznego wpływu na władzę centralną. Wystarczy wykorzystać dodatkowe organy, jak rada fundacji i rada programowa. W stowarzyszeniu możemy centralizować władzę, a członkowie nie muszą być osobami stale aktywnymi. Dlatego na początku drogi NGO radzę myśleć o nowym podmiocie jako organizacji pozarządowej, jej celach, strukturze zarządzania i sposobach działania. Dopiero po naszkicowaniu, przejść do wyboru formy prawnej, od razu ze szkicem struktury organów. Dzięki temu unikniesz wielu błędów, wynikających z kopiowania statutów innych organizacji. Pamiętaj, że w statucie możemy naprawdę wiele zmienić, a jego zapisy mają służyć organizacji przez lata.

Organizacja pozarządowa, a forma prawna

Dziś startujące organizacje pozarządowe to najczęściej zespoły kilku prężnie działających społecznie osób, osobowość prawna i jakieś konkretne obszary działania. Ramy fundacji i stowarzyszeń są przede wszystkim formami prawnymi, trochę jak w biznesie różne formy spółek. Na pierwszym planie są: działania, ludzie i sama marka/brand NGO. I chyba jest to dobry kierunek rozwoju NGO, co nie oznacza, że formy prawne nie powinny być aktualizowane i dostosowywane do rzeczywistości społecznej. Jeżeli potrzebujesz dobrego statutu dla swojego NGO, lub masz wątpliwości do już przygotowanego projektu, zapraszam do kontaktu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Powiązane posty