Cele fundacji i stowarzyszeń
Zakładając fundację lub stowarzyszenie, ich cele są zwykle ustalane jako jedna z pierwszych rzeczy. Często cel działania, jest w ogóle wcześniej wiadomy, a dopiero później następuje wybór konkretnej formy prawnej. Jeżeli zamierzasz założyć fundację lub stowarzyszenie, pewnie wiesz już co chcesz robić i w jakim celu będzie działać organizacja. Twój wyraźny cel lub cele, będzie trzeba wpisać w statut nowego NGO. Statut jest podstawowym dokumentem, w oparciu o który działa organizacja. Jest też podstawą prawną i z tego powodu zapisanie tych celów wcale nie jest łatwe. To co dla Ciebie lub dla Was wydaje się proste (w końcu to Twój lub Wasz cel), musi też być klarowne i jednoznaczne dla: innych osób, instytucji i organów państwa. W tym artykule opisałem jak poradzić sobie z celami fundacji lub stowarzyszenia w statucie, tak aby spełniały funkcję tekstu prawnego (statut) i realizowały Twoją/Waszą wizję.
Prawo wymaga celów w statucie
Każda organizacja musi mieć jakiś cel, który będzie chciała realizować. Takiego wymogu nie ma w przypadku spółek lub działalności gospodarczej. Tam określamy profil tylko przez kody PKD – czyli obszary biznesowej aktywności. sektor NGO to jednak nie biznes, a organizacje nie mogą być zakładane dla samego faktu działania. Prawo nakłada na nie obowiązek zmierzania w określonym celu. Ten wymóg jest zapisany już w pierwszym artykule ustawy o Fundacjach, zgodnie z którym fundacje w Polsce muszą realizować cele społecznie lub gospodarczo użyteczne. O tych drugich przeczytasz więcej w tym artykule. Ustawa prawo o stowarzyszeniach wskazuje z kolei, że nie mogą to być cele zarobkowe.
Zarówno od fundacji, jak i stowarzyszeń prawo wymaga wpisania ich celów w statut. W przypadku fundacji, cele te muszą znaleźć się już w oświadczeniu woli fundatora, czyli w pierwszym formalnym akcie zakładania fundacji. Są to więc sprawy fundamentalne, prawdziwy szkielet organizacji. Ich zmiana nie jest później zbyt prosta, a czasem niemożliwa.
Strategie pisania celów statutowych fundacji i stowarzyszeń
Mam do czynienia z wieloma statutami, często zmagając się z próbami ich naprawienia, wyróżniam kilka strategii strategie pisania celów.
- Ustawowy – polegający na skopiowaniu celów z ustawy o działalności pożytku publicznego. Zaletą tego podejścia jest ułatwienie w aplikowaniu o granty. Cele będą się idealnie pokrywać z celami zadań publicznych w konkursach. Natomiast wadą jest brak oryginalności i dopasowania do faktycznie planowanej aktywności.
- Literacki – opierający się na opisaniu misji organizacji. Jest to opis raczej ogólny, niż szczegółowy. Często z odwołaniami do emocji lub wartości. Wadą jest mała praktyczność, a zaletą duża indywidualizacja i szerokie możliwości korzystania ze statutu w celach promocji.
- Kopiuj – wklej – bazujący na internetowych poszukiwaniach statutu i wklejania różnych celów z różnych innych tekstów. Nie polecam, gdyż w rezultacie cele: zaczynają się powielać (zdarza się to bardzo często), są wewnętrznie nie spójne i mało przekonujące dla odbiorcy. Wbrew pozorom cele organizacji nie są tylko dokumentem wewnętrznym, ale ważnym komunikatem dla wspierających.
- Mix – często zdarza się hybryda powyższych stylów. Najczęściej pierwsze dwa lub trzy punkty to literacki opis misji organizacji, a potem spis celów z ustawy. Na koniec wklejenie znalezionych fragmentów z innych statutów. Im taki mix jest dłuższy tym chaos większy i trudniej go naprawić.
Dlaczego warto zadbać o porządek w celach statutowych?
Z kilku powodów. Przede wszystkim cele to prawnie wiążące wytłumaczenie sensu istnienie organizacji. Wasza aktualna promocja może się zmieniać, ale cele zmieniają się rzadko i zawsze będą dla Was wiążące. To znaczy, że nie będziecie mogli realizować celów, których nie ma w statucie. Cele budują wiarygodność organizacji. Chaotyczny i długi spis nie jest zbyt dobrym pomysłem na budowanie zaufania i promocję. Do statutu będą zaglądać nie tylko grantodawcy, ale także: darczyńcy, uczestnicy działań, a także inne organizacje. Szansę na profesjonalne ujęcie celów w zasadzie mamy tylko raz – na etapie tworzenia statutu. Co prawda, można później naprawiać błędy i porządkować to co w pośpiechu popsuto, jednak wymaga to o wiele więcej czasu i doświadczenia niż na starcie. Jak w takim razie dobrze się do tego zabrać? O tym będzie kolejny artykuł. Wszystkich potrzebujących indywidualnej pomocy ze statutem zapraszam do kontaktu.