Dla wielu osób aktywność w NGO jest czysto społeczna. Mają inną profesję uważając, że działalność społeczna nie ma wpływu na obszar zawodowy. Niestety, przepisy regulujące status osoby bezrobotnej uwzględniają oba te obszary. Z tego powodu osoba bezrobotna w NGO może mieć problem w uzyskaniu statusu osoby bezrobotnej. Tak orzekają sądy administracyjne. Można to jednak podważać na podstawie ustawy. Od razu zaznaczam, że każdy przypadek trzeba oceniać oddzielnie. Aby to ułatwić poniżej znajdziesz szereg cytatów z wyroków, które w praktyce rozstrzygały ten problem. Nie zawsze będzie to konkretne rozwiązanie, ale może pomóc, na przykład w ocenie czy spór z Urzędem Pracy ma sens.
Definicja osoby bezrobotnej
Problem prawny pojawia się wówczas, gdy dana osoba łączy działalność w Trzecim Sektorze, ze statusem osoby bezrobotnej. Członkostwo w zarządzie fundacji, komisji rewizyjnej czy walnym zgromadzeniu członków stowarzyszenia może oznaczać niespełnianie istotnego kryterium osoby bezrobotnej. Takim kryterium jest nie tyle gotowość do podjęcia jakiejkolwiek pracy zarobkowej. Jest nim natomiast gotowość do podjęcia zatrudnienia w pełnym wymiarze czasu pracy zarobkowej. Zgodnie z ustawową definicją bezrobotny jest osobą:
„niezatrudnioną i niewykonującą innej pracy zarobkowej, zdolną i gotową do podjęcia zatrudnienia w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym w danym zawodzie lub w danej służbie albo innej pracy zarobkowej” (art. 2 ust. 1 pkt 2) ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, dalej jako: Ustawa).
A więc głównym problemem jest tu gotowość do pracy. Czy na przykład członkostwo w zarządzie fundacji wyklucza taką gotowość?
Sądy interpretują przepisy na niekorzyść osób bezrobotnych z NGO
W opinii sądów administracyjnych aktywność w postaci członkostwa w zarządzie osoby prawnej, potwierdzona dokumentami statutowymi, jest równoznaczna z niespełnianiem przesłanki gotowości do podjęcia zatrudnienia. Świadczy o tym przede wszystkim wyrok NSA z 1 marca 2013 r.:
„W przypadku osób pełniących funkcję członka zarządu osoby prawnej istotne znaczenie ma nie to, czy czynności są wykonywane odpłatnie, lecz to, iż na osobie pełniącej funkcję w zarządzie ciążą określone zadania, które muszą być wykonywane, co do zasady osobiście. Nie jest również istotne, czy i jak członkowie zarządu podzielili pracę między siebie, zatem bez znaczenia pozostaje sposób wykonywania przez swoich obowiązków przez poszczególnych członków zarządu. Ustawodawca nakłada bowiem obowiązki na zarząd, zatem na każdego z członków. Jeżeli nie dojdzie więc do odwołania albo do złożenia rezygnacji z pełnionej funkcji, to każdy członek zarządu ma określone obowiązki” (I OSK 3204/15; por. także wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 16 stycznia 2018 r., I OSK 2666/17; wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z dnia 24 stycznia 2019 r., IV SA/Gl 963/18).
Niestety dość jednoznacznie oznacza to, że członkostwo w zarządzie fundacji lub stowarzyszenia przekreśla status osoby bezrobotnej.
Podobne stanowisko zajęły sądy w sprawie zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Zgodnie z aktualnym stanowiskiem NSA z lipca 2021 r. wyrażonym w kontekście skargi kasacyjnej złożonej przez osobę, która ubiegała się o status osoby bezrobotnej w sytuacji pełnienia funkcji prezesa zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością:
„Gotowość do podjęcia pracy musi oznaczać rzeczywistą, faktyczną i aktualną możliwość podjęcia pracy, ponieważ z tą kwestią wiąże się nabycie określonych praw podmiotowych do świadczeń publicznoprawnych” (wyrok NSA z dnia 6 lipca 2021 r., I OSK 1982/19; por. także wyrok NSA z 1 marca 2017 r., sygn. akt I OSK 3204/15, CBOSA).
„Bezrobotnym może być zatem jedynie osoba niepozostająca w stosunku pracy, czy stosunku służbowym oraz niewykonująca innej pracy zarobkowej i to niezależnie od wysokości uzyskiwanego z tego tytułu dochodu. Przeszkody do nabycia oraz posiadania statusu bezrobotnego nie stanowi jedynie wykonywanie, na zasadach określonych w art. 2 ust. 2 Ustawy, świadczeń przez wolontariuszy i odbywanie praktyki absolwenckiej” (wyrok NSA z dnia 6 lipca 2021 r., I OSK 1982/19).
Różne interpretacje aktywności w NGO
Sprawa nie jest mimo to jednoznaczna. Zgodnie z wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z 2020 r. „Ustawa z 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy przewiduje sytuacje, w których pomimo wpisu do CEIDG albo KRS osoba nie traci statusu bezrobotnego, a które można sprowadzić do sytuacji, gdy mimo formalnej rejestracji nie prowadzi jeszcze działalności” (wyrok WSA w Gliwicach z dnia 4 czerwca 2020 r., III SA/Gl 54/20). Gliwicki WSA zauważył, iż „żaden przepis ustawy o promocji zatrudnienia nie przewiduje wprost, że pełnienie funkcji członka zarządu osoby prawnej uniemożliwia przyznanie statusu osoby bezrobotnej, co oznacza, że możliwym jest uznanie, że członek zarządu status taki może posiadać, o ile tylko nie pozbawia go to gotowości do podjęcia pracy. Zatem rozstrzygnięcie, czy w danym przypadku zachodzi sytuacja wykluczająca utrzymanie statusu bezrobotnego, czy przeciwnie, wymaga analizy konkretnego stanu faktycznego” (tamże).
W pewnych sytuacjach, uzyskanie statusu osoby bezrobotnej po fakcie rejestracji osoby prawnej, ale przed faktycznym rozpoczęciem działalności przez tąż osobę prawną, jest możliwe. Co istotne, gliwicki sąd przytoczył również konkretną regulację zakazującą odbierania statusu osoby bezrobotnej właśnie z uwagi na działalność w organie osoby prawnej, jaką jest spółdzielnia socjalna. Mianowicie zgodnie z „art. 33 ust. 4e Ustawy (…) starosta nie może pozbawić statusu bezrobotnego bezrobotnego, który został wpisany do Krajowego Rejestru Sądowego jako założyciel spółdzielni socjalnej po dniu zarejestrowania w powiatowym urzędzie pracy, w związku z uwzględnieniem przez starostę jego wniosku o przyznanie środków na założenie spółdzielni socjalnej, do dnia następnego po dniu otrzymania tych środków”.
Praca lub gotowość pracy osoby bezrobotnej, a NGO
Powyższy wyrok daje nadzieję. Przede wszystkim warto zatrzymać się dłużej przy samej gotowości do podjęcia pracy. Przecież w warunkach normalnego zatrudnienia (podstawowy wymiar czasu pracy) aktywność społeczna jest w pełni możliwa. Co pewnie, udowadnia na co dzień duża część społeczników w Trzecim Sektorze. Dlaczego więc taka aktywność miałaby oznaczać brak gotowości do podjęcia pracy? Uważam, że negatywne wyroki NSA i WSA w ogóle pominęły specyfikę sektora NGO, w którym większość osób działa doraźnie. Można być członkiem zarządu 8 godzin dziennie lub 8 godzin tygodniowo, lub nawet 8 godzin miesięcznie. Dlatego stoję na stanowisku, że problematyczna gotowość powinna być za każdym razem oceniana indywidulanie. Jeżeli potrzebujesz wsparcia w rozstrzygnięciu problemu osoby bezrobotnej lub w sporze z urzędami, zapraszam do kontaktu. Jeżeli interesuje, Cię temat zatrudnienia w NGO więcej znajdziesz w moim cyklu wynagradzania w NGO.